www.zliincorporated.fora.pl

Sgt. Kruszyna · Wysłany: Pon 15:46, 10 Maj 2010 Temat postu: 09.05.2019 STARGATE

ZAJEBISTA strzelanka zorganizowana przez Warriora pod pieczą Capri.
Każdemu miłośnikowi serialu jak i każdemu strzelankowiczowi, który odpad / nie mógł / nie chciał być, niech włosy wypadną z zazdrości.

Przechodzenie przez DZIAŁAJĄCE wrota na inną planetę, BEZCENNE...

Polecam wszystkim Jungle Boots, wczoraj przetestowałem je w warunkach bojowych, ale już tak naprawdę. Przeszedłem przez rzekę prawie po kolana w wodzie. Po kilku krokach nie miałem już wody w butach, a 5 minut później nie czułem nawet wilgoci. 2 godziny później wpadliśmy na Zamecek na Michalin i kiedy zdjąłem jungle okazało się, że nawet nie mam wilgotnych skarpet, Wszystko Było Suche Very Happy

tak buty jak i skarpety.

Co do relacji samej strzelanki wstrzymam się do chwili, kiedy pojawją się zdjęcia.

Ksieciu

urzekła mnie historia Twoich butów Razz

Sgt. Kruszyna

Za tę uroczą złośliwość, mogę Majorze przedstawić Twój tyłek moim Junglom Razz

Wybacz, uczę się od Najlepszego Wink

A co do strzelanki, może jak znajdę chwilę, to postaram się przedstawić Wam kilka perełek ze Strageta Smile

Rudy

Ja (2-gi od prawej) i Kruszyna przechodzimy na planetę Eskal:

Filmik przydługawonudnawy:
http://www.youtube.com/watch?v=KGmEwQFIBeU

Duuuużo zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rudy

W końcu niezły filmik pokazujący Wrota:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze kolejny album:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sgt. Kruszyna

[link widoczny dla zalogowanych]
Fajna sprawa, zaczynało się przy bunkrze, gdzie beton i ściany, przechodzisz przez wrota, idziesz ciemnym nieoświetlonym tunelem (jak w czasie podróży miedzyplanetarnej) i kiedy konczą się betonowe ściany, wychodzisz niemalże prosto w las, jakbyś się pojawjał na innej planecie.

Rudy

Roddy

kurde z tego co widze to musialo byc fajnie,szkoda ze nie moglem sie zjawic

Sgt. Kruszyna

Ksieciu

szacun!

ech szkoda że nie mogłem pojechać :/

Sgt. Kruszyna

Mnie szkoda, że pojawiliśmy się we dwóch jedynie, no coż, bywa...
Pomimo, że do dzisiaj mnie napierdziela kolano od łażenia po sajcie, górki, chaszcze, rzeczki, strumyczki itd. itp. to żałuję, że nie wziąłem jeszcze Świni, zajebałbym się jak pies od Jej noszenia ale mój usmiech był by zapewne jeszcze większy Very Happy

Dodam, że organizatorzy się sprawdzili w Swojej roli.
Jesli ktoś czegoś nie "łapał" to w respie wszysto klarownie i z umiechem na ustach wytłumaczano, nie było wchodzenia na respy wroga ani "strefy oddzielone" czyli za linie bezpieczeństwa, czy jakieś inne problemy nie miały miejsca.
Na koniec po wręczeniu nagród, podano przez megafon info, że jeśli były jakieś kwasy to wytłumaczmy je sobie teraz, bo nie chcą prania brudów na forum. Na jakieś 100-120 osób, które były na strzelance, Nikt nie podniósł ręki Smile